Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Choć wciąż trwa gorące lato, zawodniczki wrocławskiego Śląska nie miały zbyt dużo czasu na wakacyjny wypoczynek. W ciągu kilku ostatnich tygodni piłkarki WKS-u rozegrały kilka meczów kontrolnych, podczas których trener Piotr Jagieła mógł sprawdzić nowe rozwiązania taktyczne i zobaczyć w akcji nowe podopieczne. Do Śląska dołączyły bowiem m.in. doskonale znane fanom kobiecego futbolu:
- Julia Maskiewicz z Medyka Konin
- Katarzyna Białoszewska z Tarnovii Tarnów
- Klaudia Adamek z Rekordu Bielsko-Biała
- Natalia Sitarz z AZS-u UJ Kraków
Widać, że nowe zawodniczki dobrze wkomponowały się w zespół. Drużyna zawsze szybko akceptuje osoby, które bronią się swoimi umiejętnościami na boisku. Od lipca pracowaliśmy nad detalami, które pozwolą nam grać jeszcze bardziej agresywnie i dadzą nam większą kontrolę nad meczem zarówno w fazie atakowania, jak i bronienia.Piotr Jagieła, trener Śląska Wrocław
Mecze sparingowe z renomowanymi rywalkami
Kobieca drużyna Śląska rozegrała mecze sparingowe między innymi z niemieckim RB Lipsk, czeską Spartą Praga czy aktualnymi mistrzyniami kraju – TME SMS-em Łódź. To ostatnie spotkanie wrocławianki wygrały 2:0 po trafieniach Joanny Krzyżanowskiej i Katarzyny Białoszewskiej.
To rywale z górnej półki, podobnie zresztą jak nasi pozostali sparingpartnerzy, ale generalnie wyniki schodzą na dalszy plan. Realizowałyśmy założenia, które miałyśmy wykonywać i to, o czym rozmawiałyśmy na treningach. Bez wątpienia był to dobry czas.Kamila Czudecka, piłkarka Śląska Wrocław
Celem coraz lepsza gra i rozwój zawodniczek
Władze Śląska zadbały również o to, aby kontrakty z klubem przedłużyły zawodniczki, które już wcześniej występowały w jego barwach. Nowe umowy podpisały Karolina Ostrowska, Anna Bocian i Marcelina Buś. Kadra na sezon 2022/2023 została więc wzmocniona, a celem na najbliższe miesiące jest zajęcie miejsca wśród pięciu najlepszych ekip w Ekstralidze.

Na pewno chcielibyśmy poprawić wynik z poprzedniego sezonu. Kadra jest mocniejsza, ale teraz najważniejsze jest to, żeby kluczowe zawodniczki omijały kontuzje. Chcemy zająć miejsce w pierwszej piątce, a czas i pierwsze kolejki pokażą, na czym aktualnie stoimy. Zamierzamy skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu, to da nam komfort pracy. Oczywiście, nadrzędnym celem indywidualnym jest również to, by poszczególne zawodniczki mogły się rozwijać.Piotr Jagieła, trener Śląska Wrocław
Wicemistrzynie Polski na inaugurację
Pierwszym ligowym rywalem Śląska będzie Górnik Łęczna. Zawodniczki tego klubu należą do najlepszych w kraju, a poprzedni sezon zakończyły jako wicemistrzynie Polski. Choć nie ulega wątpliwości, że Górnik co roku zaliczany jest do głównych faworytów rozgrywek, wrocławianki zamierzają powalczyć o pełną pulę i zgarnąć trzy punkty.
Górnik Łęczna to drużyna, która co roku jest stawiana w roli faworyta do gry o medale. Na starcie ligi mamy więc poważny sprawdzian, ale mogę powiedzieć, że czujemy się gotowe do tego meczu. Przygotowywałyśmy się już jakiś czas, a poza tym to nasz mecz domowy, więc dobrze byłoby odpowiednio rozpocząć granie na swoim terenie. Chcemy pokazać, na co nas stać i pokazać, że chcemy walczyć o najwyższe cele.Kamila Czudecka, piłkarka Śląska Wrocław