wroclaw.pl strona główna

PILNE Zaginęła Martyna Zawada. 15-latka była we Wrocławiu [ZDJĘCIA]

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. „Mamy czas do świąt. Może zdarzy się świąteczny cud?” Dramatyczny apel Ekostraży

„Już tylko dom tymczasowy może uratować to psie życie... My wyczerpaliśmy swoje możliwości” – czytamy na profilu wrocławskiej Ekostraży. Apel dotyczy Kevli, która trafiła do Wrocławia aż z Gruzji. Ktoś strzelił do niej z wiatrówki, a śrut utknął w kręgosłupie.

Reklama

Na skutek postrzału Kevla nie może chodzić, a w Gruzji nie miała szansy nawet na diagnostykę, o domu nie wspominając.

Jednak pewnego dnia pojawiła się nadzieja: jedna z wolontariuszek Stowarzyszenia 4 Łapy z Wrocławia postanowiła spróbować jej pomóc. Suczka przebyła długą drogę i w końcu trafiła do Polski, gdzie znalazła się pod opieką wolontariuszy ze Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt Ekostraż.

Ekostraż: Było nam bardzo, bardzo trudno

„Nasze początki? Jej stres i nasza rozpacz” – czytamy na Facebooku na profilu Ekostraży. –  „Przy Kevli nie dało się nic zrobić. (…) Gryzła, szczerzyła zęby, rzucała się na smycz i na wolontariuszy... Było nam bardzo, bardzo trudno. Uparliśmy się jednak. Wiedzieliśmy, że bez wypracowania relacji nie będzie szans na badania, choćby konsultację neurologiczną, nie będzie też szans na rehabilitację i na zwykłą codzienną pielęgnację... Wdrożyliśmy niezbędne leki i zabraliśmy się do pracy.”

Kevla szuka domu, w którym będzie mogła odbyć rekonwalescencję fot. Ekostraż
Kevla szuka domu, w którym będzie mogła odbyć rekonwalescencję

Nie będzie chodzić, ale jest mądra i ciekawa świata

Dziś Kevla zachowuje się zupełnie inaczej: zbliża nos do twarzy wolontariuszy, nie zamierza ich gryźć, niektórym daje się głaskać. Jak informują, jest mądra, ciekawa świata, uwielbia obserwować i ma cudowny, „królewski” charakter.

Niestety nigdy nie będzie chodzić, bo śrut i przemieszczony odłamek tkwi  w rdzeniu kręgowym. Będzie mogła się poruszać wyłącznie na wózku.

Kevla ma także inne problemy ze zdrowiem, przede wszystkim dużą odleżynę, którą trzeba myć i smarować maściami. Jeśli uda się ją wyleczyć, pojawi się szansa na przeprowadzenie operacji stabilizacji bioder, jednak pies podczas rekonwalescencji powinien być już w domu. Suczka wymaga też antybiotykoterapii związanej z obecnością bakterii w pęcherzu. Ważna informacja dla ewentualnego opiekuna: Kevla wypróżnia się sama i udaje jej się to kontrolować.

Uratowana suczka bardzo potrzebuje domu, bo w azylu, gdzie jest wiele zwierząt, nie da jej się zapewnić pełnego komfortu i wystarczającej opieki.

Jesteśmy z Wami szczerzy. Jeśli Kevla nie znajdzie teraz domu tymczasowego, który zadba o nią kompleksowo, będziemy musieli podjąć trudną decyzję o jej dalszych losach. Pomóżcie nam znaleźć bohatera dla Kevli. Mamy czas do świąt. Może zdarzy się świąteczny cud?
Ekostraż

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama