Do meczu wrocławianie przystąpili bez kontuzjowanego Mariusza Pawełka, którego z powodu urazu palca czeka kilkutygodniowa przerwa. W bramce Śląska zastąpił go Jakub Wrąbel, dla którego był to debiut w ekstraklasie. W zespole gospodarzy zabrakło Mateusza Żytki.
Pauza M.Pawełka może potrwać 3 tygodnie. Czeka Go zabieg. :-(
— Daria Kabała-Malarz (@DariaKabala) luty 15, 2015
W pierwszej połowie na boisku niewiele się działo. Oba zespoły starały się atakować, ale miały spore problemy z wykończeniem akcji. Ataki Cracovii kończyły się niedokładnymi dośrodkowaniami albo strzałami z dystansu, ale ani Damianowi Dąbrowskiemu ani Denisowi Rakelsowi nie udało się zaskoczyć dobrze ustawionego Jakuba Wrąbla.
Śląsk długo rozgrywał swoje akcje, a czujność Krzysztof Pilarza sprawdzał jedynie Marco Paixao. Tuż przed przerwą znakomitej okazji nie wykorzystał Peter Grajciar, który po dokładnym dośrodkowaniu Tomasza Hołoty nieczysto trafił w piłkę.
Po zmianie stron Cracovia zaatakowała nieco śmielej i pod bramką Śląska od razu zrobiło się niebezpiecznie. W 47. minucie po szybko wyprowadzonym ataku w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Marcin Budziński, który jednak zamiast strzelać niedokładnie podawał. Chwilę później Jakub Wrąbel uchronił swój zespół przed stratą bramki w znakomitym stylu broniąc uderzenie Denias Rakelsa.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach w 51. minucie spotkania. Po dośrodkowaniu Dudu Paraiby i błędzie Krzysztofa Pilarza piłkę do siatki skierował Peter Grajciar.
Po zdobyciu bramki przez Śląska tempo meczu wzrosło. W 60. minucie gospodarze mogli wyrównać, ale po dobrym dograniu Erika Jendriska wbiegający w pole bramkowe Marcin Budziński z sześciu nie trafił w bramkę. Napastnik Cracovii zrehabilitował się w 88. minucie wykorzystując dośrodkowanie Mateusza Wdowiaka.
W doliczonym czasie gry bramkarza Cracovii pokonał jeszcze Tomasz Hołota, ale sędzia uznał, że piłkarz Śląska był na spalonym i gol nie został uznany.
Głos spod szatni: http://t.co/bL3kSIJdR1 Marco #Paixao ostro o końcówce spotkania: - To skandal!
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) luty 15, 2015
Cracovia Kraków – Śląsk Wrocław 1:1 (0:0).
Bramki: 0:1 Peter Grajciar (52), 1:1 Marcin Budziński (89).
Żółta kartka: Cracovia – Miroslav Covilo, Erik Jendrisek, Sreten Sretenovic. Śląsk Wrocław – Lukas Droppa, Tom Hateley.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 8156.
Cracovia Kraków – Krzysztof Pilarz – Bartosz Rymaniak, Sreten Sretenovic, Piotr Polczak – Krzysztof Nykiel (73. Mateusz Wdowiak), Miroslav Covilo, Damian Dąbrowski (61. Bartosz Kapustka), Adam Marciniak – Denis Rakels (80. Dariusz Zjawiński), Marcin Budziński, Erik Jendrisek.
Śląsk Wrocław – Jakub Wrąbel – Tomasz Hołota, Piotr Celeban, Mariusz Pawelec, Dudu Paraiba – Flavio Paixao, Lukas Droppa, Peter Grajciar (61. Mateusz Machaj), Tom Hateley, Robert Pich (80. Krzysztof Ostrowski) – Marco Paixao.