Przygotowania do rundy wiosennej wrocławianie rozpoczęli 7 stycznia od treningów na własnych obiektach. Wyjechali także na blisko dwutygodniowe zgrupowanie do Turcji. W sumie rozegrali także pięć spotkań kontrolnych.
– Okres przygotowawczy był bardzo udany, zrealizowaliśmy wszystkie założenia. Cieszę się, że w na dwa dni przed pierwszym meczem śnieg stopniał i spokojnie możemy się przygotowywać do meczu z Legią – mówił Pawłowski.
Trawa zielona, @SlaskWroclawPl trenuje na @stadionwroclaw, czyli w czwartek gramy! pic.twitter.com/whGe1tSFva
— Adam Burak (@aburak_wroclaw) luty 10, 2015
Legia po raz pierwszy
W przeciągu najbliższego miesiąca oba zespoły zmierzą się ze sobą trzykrotnie – dwa razy w Pucharze Polski (12 lutego we Wrocławiu i 5 marca w Warszawie) oraz w meczu 23. kolejki piłkarskiej ekstraklasy (8 marca we Wrocławiu).
– Cieszę się, że wiosenną rundę rozgrywek zaczynamy od meczu z Legią. W tych trzech czekających nas konfrontacjach możemy sobie wytyczyć dalsze kierunki pracy. Zobaczyć, w których elementach jest bardzo dobrze, a nad którymi trzeba jeszcze popracować – tłumaczył Pawłowski.
W czwartek szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników poza Karolem Angielskim, który złamał rękę. – Mamy jeszcze dwa znaki zapytania, na środku obrony i na „szóstce”, ale wynikają one z „urodzaju” zawodników, którzy mogą grać na tych pozycjach – dodał trener.
W czwartek sporo będzie zależało od Petera Grajciara, który na boisku będzie występował na pozycji zajmowanej dotychczas przez Sebastiana Milę. Zdaniem Mariusza Pawełka, który grał ze Słowakiem w tureckim Konyasporze, Grajciar bardzo pomoże drużynie. – Widać, że wygląda już dobrze fizycznie i czuje się też coraz lepiej. To bardzo charakterny człowiek, na boisku i poza nim będzie wprowadzał dobrą atmosferę – dodał.
Z kolei Tadeusz Pawłowski zaapelował o to, by nie porównywać Grajciara do Sebastiana Mili. – Ten rozdział został już zamknięty, przed nami nowe otwarcie. Nie chciałbym, żeby Grajciar zastępował Milę, na boisku ma grać jak Peter Grajciar, a nie jak Sebastian Mila – podkreślił.
Pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie Pucharu Polski, w którym Śląsk Wrocław zmierzy się z Legią Warszawa rozpocznie się w czwartek, 12 lutego, o godz. 20.00 na Stadionie Wrocław.
Zobacz także:
W niedzielę liga
Po meczu wrocławianie będą mieli bardzo mało czasu na odpoczynek, bowiem już w niedzielę, 15 lutego, zmierzą się na wyjeździe z Cracovią Kraków w meczu 20. Kolejki piłkarskiej ekstraklasy.
– Nie zapominamy o lidze. W niedzielę gramy w Krakowie, trzeba więc umiejętni rotować składem, żeby w obu spotkaniach wszystko dobrze wyglądało. Z Legią spodziewam się otwartego spotkania, a Cracovia wyjdzie na nas zapewne z defensywnym nastawieniem – przyznał Pawłowski.
Mecz Śląska z Cracovią zaplanowano na niedzielę na godz. 15.30.