Dla wrocławian piątkowy mecz będzie dobrą okazją do rehabilitacji po ubiegłotygodniowej porażce z Polskim Cukrem Toruń 63:66. Mecz był niezwykle zacięty, a jego losy rozstrzygnęły się dopiero w ostatnich sekundach i gdyby tylko Roderick Trice trafił z dystansu, to wynik mógłby być zupełnie inny.
W piątek koszykarzy Śląska czeka jednak trudne zadanie, bowiem do Wrocławian przyjedzie Rosa Radom, czyli drużyna, która po sześciu zwycięstwach z rzędu zajmuje obecnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. Radomianie wygrali m.in. z PGE Turowem Zgorzelec 90:73, a w ostatniej kolejce nie dali szans MKS Dąbrowie Górniczej wygrywając 96:78.
W piątek wrocławianie będą musieli uważać m.in. amerykańskiego środkowego Johna Turka, który w każdym spotkaniu zdobywa średnio 12,8 punktu i byłego rozgrywającego Śląska Dannego Gibsona notującego w każdym meczu średnio 11,7 punktu i 3,7 asysty.
W pierwszym, rozegranym w Radomiu spotkaniu Śląsk przegrał aż 65:84, a kluczem do zwycięstwa Rosy okazały się rzuty z dystansu – gospodarze trafili za 3 punkty aż 11 razy. Najskuteczniejszy w tym spotkaniu był Łukasz Majewski zdobywca 17. „oczek”. W zespole z Wrocławia najwięcej punktów – 10 - rzucił Aleksandar Mladenovic.
Gościem specjalnym meczu z @ROSA_RADOM będzie Martin Kaczmarski, który do Hali Orbita wjedzie swoją rajdówką! #tblpl pic.twitter.com/koUlXxD0Og
— WKS Śląsk Wrocław (@SlaskW) marzec 10, 2015
W piątek na kibiców, oprócz emocji sportowych, czeka także wiele innych atrakcji. Gościem specjalnym tego spotkania będzie kierowca rajdowy Martin Kaczmarski. Do Hali Orbita kierowca wjedzie swoim samochodem rajdowym – Mini All4Racing i zaparkuje w miejscu sektora D2.
Spotkanie Śląska Wrocław z Rosą radom rozpocznie się w piątek o godz. 19.00.