Wrocławianie nadal pozostają bez zwycięstwa w rundzie wiosennej rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy. Przed tygodniem zremisowali na wyjeździe z Koroną Kielce 2:2, a bramki dla Śląska zdobyli Marco Paixao i Robert Pich.
– Pojawiały się opinie, że gramy ładnie w piłkę, ale nie zdobywamy punktów i rzeczywiście ten deficyt punktowy jest u nas odczuwalny. Praca nad sprawnym przejściem z defensywy do ofensywy pokazała nam, że zespoły, z którymi rywalizujemy, muszą popełniać więcej przewinień. Musimy więc w naszej grze zwrócić uwagę na moment agresywnego kontaktu na przeciwnika z piłką – powiedział podczas środowej konferencji prasowej II trener Śląska Paweł Barylski.
Szansy na przełamanie passy spotkań bez wygranej piłkarze Śląska poszukają w piątkowym meczu w Łęcznej. W ostatniej kolejce Górnik przegrał w Białymstoku z Jagiellonią 1:2 i z dorobkiem 31. punktów zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.
– Mecz z Górnikiem to kolejne spotkanie z gatunku tych o najwyższą stawkę, tak jak każde z czekających nas w przyszłości starć. Te mecze to walka i tu nie ma znaczenia, czy gra pierwszy z ostatnim, czy z drugim zespołem w tabeli. Poza umiejętnościami piłkarskimi w tych spotkaniach trzeba bowiem zostawić dużo zdrowia na boisku i to jest w naszej lidze charakterystyczne – podkreślił Barylski.
W piątek pod znakiem zapytania stoi występ Lukasa Droppy, który zmaga się z kontuzją pleców. – Cały czas pracujemy nad tym, żeby był w pełni sił i jego sytuacja rozwiąże się przed jutrzejszym wyjazdem. To też zależy od niego, czy będzie w stanie z lekkim urazem funkcjonować na 100 procent – tłumaczył trener.
Po meczu z Górnikiem nastąpi przerwa w ligowych rozgrywkach związana z meczami reprezentacji Polski. Sztab szkoleniowy Śląska zamierza ten czas poświęcić na porównanie poziomu zawodników, którzy grali mniej i dać trochę wytchnienia piłkarzom występującym w niemal każdym meczu. – Żeby odpoczęli przede wszystkim psychicznie, bo to na pewno może ciążyć, gdy nie zdobywa się punktów, które były w naszym zasięgu – zakończył Barylski.
Po przerwie na mecze kadry wrocławianie zmierzą sie u siebie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. To spotkanie rozpocznie się 4 kwietnia o godz. 15.30.