Jerzy: W latach 70. przed domami były małe ogródki na kwiaty. Wzdłuż całej ulicy Hercena stały piękne, kute płoty. Później zostały wycięte i mówiło się, że ktoś prominentny ogrodził nimi swoją posiadłość.
Jerzy: W latach 70. przed domami były małe ogródki na kwiaty. Wzdłuż całej ulicy Hercena stały piękne, kute płoty. Później zostały wycięte i mówiło się, że ktoś prominentny ogrodził nimi swoją posiadłość.
Reklama