Powyższy cytat pochodzi z jednego z największych przebojów Shantela pt. „Disco Boy”. Oto fragment tekstu innego hitu tego wykonawcy: „Some say that I come from Russia, / Some think that I come from Africa, / But I'm so exotic I'm so erotic / 'Cause I come from the Planet Paprika” („Citizen Of Planet Paprika”). Przekaz liryczny Shantela jest więc nieskomplikowany i – przynajmniej w zamierzeniu – zabawny. Bo tu liczy się przede wszystkim muzyka. Te bezpretensjonalne i humorystyczne treści niesione są bowiem przez dźwięki, które nie pozwalają usiedzieć w miejscu i prowokują do tańca nawet tych, co – jak bohater „Disco Boya” – podczas potańcówek siedzą zwykle w najciemniejszym kącie sali i pół wieczoru rozpaczliwie kombinują, jak pokonać wstyd i ruszyć w tany. Shantel zmiksował elektronikę, muzykę klezmerską i bałkański folk tak efektownie, że odtwarzany z płyty nawet z największych łamag robi królów parkietu, podczas swoich koncertów czyni z nich zaś Astairów, Travoltów i Pirogów.
Z Mannheim na Bałkany
Skąd wziął się ów artysta? Z Niemiec. Naprawdę nazywa się Stefan Hantel, a urodził się w 1968 roku w Mannheim, był DJ-em i producentem, samodzielnym albumem debiutował w roku 1995 („Club Guerilla”). Od zawsze inspirowała go muzyka z różnych regionów świata, ale bałkański folk odkrył już po nagraniu czterech płyt długogrających. Od płyt „Bucovina Club” (części 1 i 2 – wydana odpowiednio w 2003 i 2004 roku) można datować jego międzynarodową karierę znaczoną setkami koncertów i występów na prestiżowych festiwalach, jak choćby Montreux Jazz Festival w Szwajcarii, Roskilde w Danii czy Sziget na Węgrzech. W trakcie swoich koncertowych podróży kilkukrotnie zagrał w Polsce, w tym we Wrocławiu, w Rynku, niemal dokładnie 7 lat temu.
Będzie zabawa, będzie się działo!
Sile muzyki Shantela i Bucovina Club Orkestar uległ nawet ceniony dziennikarz muzyczny „Polityki” Bartek Chaciński, który w swej blogowej relacji z festiwalu Pukkelpop 2009 napisał: „Nie kupujcie ich płyty „Planet Paprika”, bo już to dobrze znacie z koncertów Bregovicia, ale uwaga, bo na żywo zagrają na Waszych najbardziej prymitywnych instynktach.” Czy to ostrzeżenie nie brzmi jak słodka obietnica?
Bilety: 55 zł - rezerwacje: bilety@o2.pl, 60 zł - przedsprzedaż, 70 zł w dniu koncertu miejsca siedzące (balkon) - 75 zł.