Lata osiemdziesiąte
Formacja Red Box powstała z inicjatywy Simona Toulsona Clarka i Juliana Close'a, którzy poznali się w roku 1978, a wspólnie grać i nagrywać zaczęli cztery lata później. Ich debiutancki album pt. „The Circle And The Square” ukazał się w roku 1986, ale przebojowe single (z piosenkami „Chenko”, „Saskatchewan” i „Lean On Me”) światło dzienne ujrzały nieco wcześniej – odpowiednio w latach: 1983, 84 i 85. Debiutancki krążek zrobił doskonałe wrażenie na recenzentach, przyniósł też grupie kolejny hit – wspomniany już wyżej „For America”. Red Box świetnie wpisał się w modę na elektroniczne brzmienia, ale na tym, co popularne, potrafił odcisnąć także swoje własne piętno, w muzyce i tekstach umiejętnie nawiązując choćby do kultury Indian amerykańskich. Po czterech latach, już bez Close'a, grupa wydała dobrą, ale niedocenioną płytę pt. „Motive”. I zniknęła na całe 20 lat.
...i współcześnie
Trzeci album w dyskografii Red Box (teraz to w zasadzie Toulson Clark i aktualnie zaprzyjaźnieni z nim muzycy) ukazał się w 2010 roku. Płyta „Plenty” okazała się zdecydowanie mniej syntetyczna niż „The Circle...” i „Motive”, dominują na niej utwory zaaranżowane akustycznie, nie mniej przebojowe niż te z pierwszych dwóch albumów, ale bardziej subtelne, balladowe i liryczne. Grupa ma w Polsce wielu fanów, więc jej nowe single „Hurricane” i „The Sign” bez trudu zdołały dotrzeć na szczyt Listy Przebojów Trójki. A i recenzenci nie kryli zachwytu: „(...) Można tu znaleźć utwory, które określiłbym mianem ambitnie przebojowych. Jak »Hurricane« z dynamicznym refrenem czy znowu pięknie wzbogacony orkiestrową aranżacją »Let It Rain«. Wyjątkowe piosenki, pełne emocji i niezwykłego nastroju, który mógł zostać wykreowany tylko i wyłącznie z pomocą niezapomnianego głosu Simona. Mimo upływu lat, ciągle brzmi wyjątkowo. (…) Nie spodziewałem się, że po dwudziestu latach milczenia wrócą z tak niezwykłą muzyką. Chapeau bas!” – pisał na łamach Teraz Rocka Michał Kirmuć i naprawdę trudno się z nim nie zgodzić.
We Wrocławiu muzycy mają zagrać kilka premierowych utworów z płyty, która ukaże się w 2016 roku. Tym bardziej nie wolno tego koncertu przegapić.
Bilety: 60 zł – przedsprzedaż w klubie i rezerwacje: bilety@o2.pl, 70 zł – w punktach sprzedaży, 80 zł w dniu koncertu miejsca siedzące (balkon): 90 zł