Muzyka w mieście
Wydarzeń jest tak wiele, że trzeba będzie dokonać wyboru na ktory koncert w jakiej części miasta się wybrać. Kierunek ma znaczenie, bo w centrum trafimy w przestrzenie, gdzie muzyka rzadko „bywa”, a może powinna częściej. Choćby na pl. Kościuszki w kiosku-okrąglaku (gdzie mieści się kawiarnia Etno Cafe), w którym zagra 6 października dwóch wrocławskich kontrabasistów Paweł Jabłczyński i Paweł Pastuszka. Ich 15-minutowe dwa występy zostaną nagłośnione, przez co na koncert mogą się poczuć zaproszeni właściwie wszyscy. Nie tylko fani, ale i przechodnie.

Eklektik Session 2017
Koncert / Jazz Wrocław - różne lokalizacje wg programu dnia
Z tych samych powodów niebiletowany będzie też późniejszy koncert Jerzego Adama Nowaka & Michała Jedynaka w Hali Targowej, gdzie zabrzmi z kolei słynny hinduski instrument sitar (w latach 60. fascynował wielu muzyków, zakochał się w nim dosłownie George Harrison) z perkusją.
WuWA koncertowa
Pozostałe koncerty już wprawdzie płatne, ale za to można doświadczyć architektonicznego odlotu wybierając się na duo wibrafon/perkusja (Jim Hart & Alfred Vogel) w dawnym przedszkolu, a obecnej Izbie Architektów (ul. Wróblewskiego 18) w ramach WuWA, czyli wzorcowego osiedla wybudowanego w 1929 roku między dzisiejszymi ulicami Wróblewskiego, Tramwajową, Dembowskiego, Zielonego Dębu i Kopernika. Dla spragnionych wrażeń będzie jeszcze koncert w domu nr 31 dla osób samotnych i bezdzietnych małżeństw zaprojektowanym przez Hansa Scharouna, który obecnie jest hotelem Park Państwowej Inspekcji Pracy (ul. Kopernika 5). Tam wystąpi Dieb13, czyli Dieter Kovačič (wykorzysta gramofony i elektronikę).
Wśród ciekawych wnętrz także komora akustyczna w budynku Technopolis Politechniki Wrocławskiej (ul. Janiszewskiego 7), a tam posłuchamy klawiszowca i inżyniera dźwięku Jacoba Bergsona. Z kolei we wnętrzach kojarzonych z muzyką poważną – uniwersyteckim Oratorium Marianum i Operze Wrocławskiej – tym razem inne brzmienia. W Oratorium norweski klawiszowiec Ståle Storløkken zagra na fortepianie i organach Caspariniego z 1718 roku, które znalazły tu schronienie po pożarze w kościele św. Elżbiety. W Operze Wrocławskiej z kolei największa gwiazda tegorocznej edycji – szwajcarska formacja Nerve z genialnym perkusistą Jojo Mayerem na czele.