Kradzieże dzieł sztuki
Co dzieje się, kiedy dzieło sztuki zostaje ukradzione? Muzea go poszukują, ale wzrasta też jego wartość i zainteresowanie, historie kradzieży Mony Lisy w 1911 roku śledzono we francuskiej prasie (zwłaszcza brukowej) z równym zainteresowaniem, co największe obyczajowe skandale. W Polsce nie mieliśmy może aż tak spektakularnych uprowadzeń, ale w 2000 roku z poznańskiego Muzeum Narodowego zniknęła „Plaża w Pourville” Claude’a Moneta.
Malarstwo i film – punkt wyjścia do dyskusji
Autorzy nowej wystawy w Muzeum Współczesnym Wrocław – Izraelczyk Amir Yatziv i Belg Guy Slabbinck postanowili wokół tematu kradzieży dzieł sztuki osnuć swoją wystawę i zapytać, jak zmienia się m.in. postrzeganie sztuki, kiedy ją utracimy. Tytuł wystawy „Standby Painter” nawiązuje do świata filmu, bo to człowiek, który maluje plan i jest w gotowości przez cały okres kręcenia, kiedy potrzeba coś dodać. Autorzy symbolicznie łączą światy malarstwa i filmu, by pokazać, że podskórnie wiele jest wątków wspólnych, o których można dyskutować.

Wystawa: Amir Yatziv, Guy Slabbinck. Standby Painter
Wernisaż / Wystawa MWW Muzeum Współczesne Wrocław
Fotografie podszyte dramatem
Krajobraz widziany inaczej, bo przez pryzmat tragedii, jaka miała w nim miejsce. Hubert Humka podróżował do miejsc, w których wydarzyły się dramaty, odbyły się wielkie bitwy, albo miały miejsce zbrodnie. Dziś pozornie niegroźne przestrzenie, często wyjątkowo malownicze (jak norweska wyspa Utøya, gdzie Anders Breivik z zimną krwią zastrzelił 69 osób), a niegdyś krwawe, pełne cierpienia. Cykl „Death Landscapes” został wykonany w dość szczególny sposób – Hubert Humka wykonał fotografie o konkretnych godzinach w konkretne dni – rocznice tragicznych wydarzeń, jakie się tam niegdyś rozegrały. W takiej interpretacji pejzaż postrzegamy zupełnie inaczej, pojawiają się też pytania, na ile akurat miejsce generuje złą energię.

Wystawa: Hubert Humka. Death Landscapes
Wernisaż / Wystawa MWW Muzeum Współczesne Wrocław