Piotr Waśniewski nie jest już prezesem klubu piłkarskiego Śląsk Wrocław. W poniedziałek został odwołany ze stanowiska, a jego miejsce zajął Krzysztof Hołub, obecny prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.
Waśniewski, który był przedstawicielem Wrocławia we władzach piłkarskiej spółki, w ubiegłotygodniowym głosowaniu dotyczącym uznania 30-milionowego roszczenia Polsatu Nieruchomości oraz ogłoszenia upadłości Śląska wstrzymał się od głosu.
W ocenie władz miasta było to niejedyne niekorzystne dla klubu działanie zarządu spółki, które stoi także w sprzeczności z polityką miasta dotyczącą Śląska. Waśniewski jako przedstawiciel miasta i prezes zarządu w sposób niewystarczający dbał o zabezpieczenie interesów Wrocławia w klubie.
O odwołaniu z funkcji prezesa Waśniewski dowiedział się wczesnym popołudniem w trakcie spotkania z wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej WKS Włodzimierzem Patalasem. Jego miejsce zajął Krzysztof Hołub, który będzie pełnił tę funkcję do czasu ustabilizowania sytuacji prawnej Śląska.
Komunikat wrocławskiego Urzędu Miejskiego ws. odwołania prezesa Śląska Wrocław:
„W związku z działaniami zarządu klubu WKS Śląska Wrocław, które są sprzeczne z polityką Miasta oraz brakiem reprezentowania interesów Miasta w zarządzie Śląska, w dniu dzisiejszym z funkcji prezesa został odwołany Pan Piotr Waśniewski. Jednocześnie nowym prezesem zarządu WKS Śląsk Wrocław został Pan Krzysztof Hołub, obecny prezes Wrocławskiego Parku Wodnego. Będzie pełnił tę funkcję aż do ustabilizowania sytuacji formalno-prawnej klubu. Nadal też pozostaje prezesem Wrocławskiego Parku Wodnego”.
Oświadczenie Piotra Waśniewskiego:
„Z dniem 23 września 2013 roku, po blisko pięciu latach pracy, dobiegła końca moja przygoda z piłkarskim Śląskiem Wrocław. Był to dla mnie wyjątkowy okres, z jednej strony naznaczony olbrzymimi sukcesami, z drugiej - wytężoną pracą w celu łagodzenia napięć pomiędzy właścicielami klubu, często przypominającą próby godzenia wody z ogniem. Efekty w postaci trzech medali mistrzostw Polski, zdobytych po kilku dekadach posuchy, świadczą o tym, że praca ta nie poszła na marne.
Dziękuję wszystkim osobom, które miałem szczęście poznać podczas pracy dla Śląska: zawodnikom, trenerom, sponsorom, pracownikom klubu. Dziękuję zwłaszcza dziesiątkom tysięcy kibiców WKS-u, którzy ze swoją drużyną byli przez ten czas na dobre i na złe. Mojemu następcy życzę powodzenia i powtórzenia sukcesów, jakie w ostatnich pięciu latach osiągał Śląsk Wrocław”.
