Śmieci, skrzynki, kartonowe opakowania i stare meble – można było zobaczyć w środę na podwórku u zbiegu ulic Psie Budy i Ruskiej. Śmieci nie mieściły się w kubłach i leżały dookoła otwartego i niezabezpieczonego śmietnika. Sterta była wyższa niż stojące obok samochody. Zadowolone były tylko gołębie, które wyszukiwały czegoś do zjedzenia.
– Gołębie to nic, tu latają ogromne szczury – mówi pan Gwidon, który pracuje w biurze w pobliskiej kamienicy. – Wielki problem ze śmieciami mamy, od kiedy gmina zmieniła system wywozu śmieci. Moim zdaniem ekipy odbierające śmieci powinny częściej je odbierać. Przecież taki obrazek oglądają turyści. Jesteśmy w samym centrum, tuż obok Rynku i placu Solnego.
Na dowód, że problem się powtarza, mieszkańcy prezentują fotografie z 7, 14, 28 i 30 października. Widać na nich pełne kubły i walające się dookoła śmieci.
– To katastrofa – mówi pani Elżbieta, mieszkanka ul. Ruskiej. – Ekipy przyjeżdżają po śmieci zbyt rzadko i kubłów jest za mało. Dookoła są sklepy, restauracje, biura i mieszkania.
– Znamy problem – mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik Straży Miejskiej Wrocławia. – Już kilkakrotnie informowaliśmy o tym spółkę Ekosystem, która nadzoruje gospodarkę odpadami w mieście. Wiemy, że nakładane są kary finansowe na firmy, które powinny te śmieci zabrać.
Przedstawicielka spółki Ekosystem całą sprawę tłumaczy tak:
– Interweniowaliśmy u firmy odbierającej odpady w okolicach Rynku i zostaną one uprzątnięte. Trudno zwiększyć częstotliwość odbioru, ponieważ dojazd do posesji jest zwykle bardzo utrudniony, a dojazd do pojemników blokują zaparkowane samochody. Są to odpady pochodzące prawdopodobnie z działalności gospodarczej, które ktoś podrzuca byle jak mieszkańcom, zamiast wyrzucać je w miejscach do tego przeznaczonych. Z kolei odpadów wielkogabarytowych (kanapa) nie wolno wystawić w dowolnym czasie, ale zgodnie z terminem wskazanym w harmonogramie lub powinno się je wywieźć do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych – mówi Anna Bytońska, rzecznik spółki Ekosystem.
Tekst i fot. jarek ratajczak