wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 09:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Tadeusza Mazowieckiego wspomina Rafał Dutkiewicz

Tadeusz Mazowiecki nie żyje. To niezwykle smutny dzień dla Polski. Odchodzi kolejny wielki Polak, jeden z Ojców naszej wolności.

Rafał Dutkiewicz: – Dla większości Polaków pozostanie już na zawsze pierwszym premierem Wolnej Polski. Dla części – przywódcą podziemnej Solidarności, walczącym o lepszą przyszłość dla swojego kraju. Dla wszystkich, nawet tych, którzy z nim się nie zgadzali, człowiekiem ciepłym, sprawiedliwym i mądrym. Niezwykle mądrym.

Pan znał Tadeusza Mazowieckiego osobiście?

– Tak i to od bardzo dawna. Poznałem pana Tadeusza jeszcze w latach siedemdziesiątych, gdy przyjeżdżał do Wrocławia na Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. Miałem wtedy przyjemność, jako młody chłopak przecież, rozmawiać z nim kilkukrotnie.

Pamięta Pan wrażenia z tych rozmów?

– O tak. Te rozmowy głęboko zapadły mi w pamięć. Imponowała mi inteligencja i szerokie horyzonty pana Premiera. Najlepiej pamiętam jednak to, co działo się już w latach osiemdziesiątych, a szczególnie jedną rozmowę. Jedną z najbardziej zadziwiających w moim życiu. Rozmowę bez słów.

Jak to możliwe?

– W latach osiemdziesiątych wiele rzeczy było nie tyle możliwych, co koniecznych. Tę rozmowę przeprowadziliśmy w mieszkaniu pana Tadeusza, a zlecił mi ją Władek Frasyniuk. Dotyczyła czegoś, co dziś nazwalibyśmy utworzeniem gabinetu cieni przez podziemną Solidarność, a toczyła się na papierze – siedząc przy stole, pisaliśmy do siebie, zamiast mówić, ze względu na podsłuchy. Ostatnio pan Premier opowiadał mi zresztą, ponownie, historię aparatury podsłuchowej, którą znalazł w swoim mieszkaniu. Pamiętam też Jego wizytę we Wrocławiu, już jako premiera rządu polskiego i zarówno przemówienie w Hali Stulecia, jak i wieczorne ognisko, w wąskim gronie, na działce Krzysztofa Wojtyły. To był niezwykły czas. Wszystko było nowe, przepełniała nas radość wolności i chęć budowania kraju na nowo.

Tadeusz Mazowiecki był także związany z Wrocławiem w ostatnich latach. Wrocław nie zapomniał o Jego zasługach i je docenił.

– To prawda. Teraz cieszę się, że to się stało. Że wiedział, jak cenimy go we Wrocławiu. Tadeusz Mazowiecki był pierwszym laureatem Nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego. To jedno z dwóch najbardziej prestiżowych wyróżnień przyznawanych w naszym mieście. To drugie także otrzymał, i to ostatnio. Chodzi  oczywiście o Freedom Award, przyznawaną w trakcie Wrocław Global Forum. Boże, tyle wspomnień. Pamiętam przedostatnią wizytę we Wrocławiu, związaną ze wspaniałym – naprawdę wspaniałym – przemówieniem, wygłoszonym w czasie inauguracji roku akademickiego na Uniwersytecie Przyrodniczym. Żartowaliśmy sporo, a potem pytał mnie, czy dobrze wypadł w przemówieniu.

Poczucie humoru pana Mazowieckiego było znane tylko w wąskich kręgach.

– To prawda, choć aż trudno w to uwierzyć. Przypomniały mi się właśnie ostatnie nasze rozmowy. Niedawno telefonowaliśmy do siebie, to była nasza ostania rozmowa, kiedy pytał mnie o nowego arcybiskupa wrocławskiego i kiedy cieszyliśmy się z tej nominacji. Jest jeszcze coś.

Tak?

– Pamiętam wskazówkę, której udzielał mi wielokrotnie, wskazówkę dotyczącą uprawiania polityki, któremu to wskazaniu staram się być wierny. Jej treści nie zdradzę.

Na pewno?

– Przynajmniej nie w najbliższych latach.

Czy Wrocław jakoś uhonoruje Tadeusza Mazowieckiego po śmierci? Na pewno takie będzie oczekiwanie i wrocławian, i lokalnych mediów.

– To naturalne. Choć uważam, że powinniśmy z tym poczekać i nie działać pod wpływem emocji. Jednak, gdy już rozmawiamy, to powiem, co ja myślę na ten temat. To powinno być godne miejsce na terenie miasta, które otrzyma Jego imię. Nie dyskutujmy jednak teraz, co i gdzie to powinno być. Poczekajmy chwilę. On prosiłby o cierpliwość. Myślę jednak, że uroczystość związana z nadaniem temu miejscu Jego imienia, powinna odbyć się 4 czerwca. Nie może być inaczej.

Rozmawiała Ewa Waplak

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama