Pacjentki z Hirszfelda i wydarzenie w niedzielę: (kliknij, aby przejść)
Inicjatywa – organizacja charytatywna Rolki Reggae Rajd.
Projekt – szpital.
Wykonanie – Sebastian Szlachetka.
Długo to nie trwało. Zaczęli w poniedziałek 20 września i skończyli przed niedzielą. Skrzydła Mocy są na ścianie szpitala onkologicznego na Hirszfelda, a konkretnie na murze oddziału, na którym leczą się kobiety.
Ania: „wiara, że walka zakończy się pozytywnie”
Kobiety takie jak pacjentki Ania, Sandra i Kasia. Ania, autorka bloga o fotografii, cukierniczka od tortów i fanka „Zielonej Mili”, najpierw dowiedziała się o glejaku płata czołowego, później o nowotworze piersi i przerzutach do węzłów chłonnych. Jest po operacjach i pod stałą opieką lekarzy od stycznia 2024 roku.
W maju zaczęła chemioterapię. Czeka ją jeszcze radioterapia, terapia hormonami i rehabilitacja. Na leczenie Ania zbiera pieniądze do elektronicznej skarbonki.
Wszystko dzieje się bardzo szybko. Sama czasem nie nadążam z myślami, ale jedno pozostaje niezmienne - wiara, że ta walka zakończy się pozytywnie.Ania
Sandra: „ogromna siła w nierównej walce”
O pacjentce Ani opowiedzieli na FB ludzie niosący pomoc z organizacji Rolki Reggae Rajd w tygodniu malowania na ścianie szpitala. — To oczywiste: Skrzydła Mocy mają dawać siłę do leczenia i do życia. Mają dodawać kobietom otuchy — mówi Wojtek Miszewski, były pacjent i pomysłodawca wielu wspierających inicjatyw w szpitalu na Hirszfelda. Wojtka możecie kojarzyć z ubiegłorocznego muralu i kilku akcji remontowych pod hasłem Zadyma.
Teraz, w tygodniu malowania, Wojtek przedstawił także Sandrę, żonę i mamę trójki dziewczyn, która jest po drugiej operacji kręgosłupa. Ona także zbiera do elektronicznej skarbonki – na leczenie onkologiczne w Izraelu i Niemczech.
Chcę z całego serca podziękować każdej osobie, która mnie wspiera - dobrym słowem, modlitwą i pomocą finansową. To dla mnie ogromna siła w tej nierównej walce.Sandra
Katarzyna: „Rak. Pasażer na gapę.”
Finansowej pomocy potrzebuje także Katarzyna, która dowiedziawszy się o nowotworze mózgu z przerzutami, chce go pokonać metodami leczenia podobnymi do tych, które dały jej nadzieję, gdy walczyła z nowotworem piersi.
Wiem, że mam wokół siebie niezwykłych ludzi o ogromnych sercach, co udowodniliście, wspierając mnie w walce z rakiem piersi. Niestety, ten nieproszony gość, którego nazywam pasażerem na gapę, powrócił.Katarzyna
Kasia jest autorką książki „Rak. Pasażer na gapę”. Napisała ją, by „podzielić się doświadczeniem i pokazać, że nawet w najtrudniejszych chwilach można odnaleźć coś dobrego, a nawet pięknego”.
Dla Kasi, dla Sandry, dla Ani i dla innych pacjentek są Skrzydła Mocy na Hirszfelda. — Październik to miesiąc świadomości raka piersi — mówi Aleksandra Osowicz z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii (DCOPiH) — przypominający kobietom, jak ważna jest profilaktyka i czujność onkologiczna. Mural ma dodawać skrzydeł i zachęcać do udziału w badaniach.
To wyjątkowy projekt, który ma przypominać kobietom, że każda z nich jest ważna, ma w sobie siłę i nie jest sama. Różowe skrzydła symbolizują moc i nadzieję - dla tych, które zmagają się z chorobą, i dla tych, które powinny znaleźć czas, by zadbać o zdrowie.Aleksandra Osowicz
Galeria zdjęć
